i bardzo dobrze:)))

Dzis znow bylo bardzo bardzo fajnie-znow jechalam z M :)))))))po drodze na wyklad umowilam sie z mama a ona wyszla napezciw-oczywiscie sie przy niej zatrzymalam i bylam pewna ze M sobie pojdzie a on na mnie zaczekl:))))))Jak mu o tym powiedzialam ze bylo to bardzo urocze to powiedzial ze myslal ze bedzie mogl sie wkrecic w jakis biznes ten ktory mialam do mamy ale i tak bylam szczesliwa :))))))))))potem podzielilam sie z nim moimi kanapkami-tzn.wmusilam w niego:))))))))znowu jest tak jak dawniej :))))))i bardzo dobrze:))))))