Komentarze: 0
NA szczescie weekend minal spoojnie-tzn.zero wiadomosci od M ZA to ten drugi sie odezwal-nie jest zle :)))))) SAdze ze terazniejsze moje podejscie do zycia jest wynikiem tych wszystkich porazek z facetami-poczawszy od podstawowki gdzie moimi idolami byli zupelnie nie osiagalni dla mnie faceci-wtedy to roznica 5 lat byla gigantyczna(nie ti co teraz:))A w liceum-WAl-wielka strzala wszczypiory-szkoda mowic a B to juz bylo apogeum.Nikt mnie juz tak nie zrani-Mam zamiar zyc i brac z tego zycia jak najwiecej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!