| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Juz z M wszystko po staremu.Dzis tak fajnie sie na niego popatrzylam jak on szedl a on sie tak fajnie obrocil i taki smile :))))))))))Tak mi to przypomnialo jak ponad rok temu za taki obrot serce oddalam :)))))no a potem bylo :((((((no ale coz....bywa......
Cos wczoraj nie udao mi sie polaczyc:(((((wiec pisze dzis......Wczoraj bylo oki-z M chyba wszystko juz wrocilo do normy-na chemii siedzac dwa rzedy za mna puszcvzal mi sygnaly:))))))))-on jest poj...:))))))ale za to go lubie-a potem tradycyjnie skserowalam mu wyklady a on oczywiscie tradycyjnie sie tego nie spodziewal:))))))i oczywiscie tak jak we poniedzialek musial sie pochwalic swemu temu samemu koledze zreszta z naszej grupy:)))) te ich dwuznaczne spojrzenia.......:)wiem jedno-wiosna idzie slonce swieci i trzeba robic dzieci hehehehehhe-zartuje-ale wiem jedno-gdybym koniecznie chciala sie zakochac i gdybym jeszcze to potrafila-bo na razie nie umiem-to na pierwszym miejscu bylby M.........A i jeszcze jedno-dzis pierwszy raz W powiedzial do mnie "ANIU":))))))))))))))heheheeh
Dzis znow staralam sie aby z M bylo jak po staremu....Nawet mu plan wydrukowalam bo tamten zgubil-jak ja lubie to jego spojrzenie radosnego zaskoczenia:)))))))))))))))Ale jeszcze cos innego zauwazylam-dwuznaczne spojrzenia jakie wyienil ze swoim kolega.....Oni pewnie mysla ze ja cos do M......a inni znow mysla ze M cos do mnie.....A jak jest naprawde to nawet ja sama nie wiem..................................
Dlaczego ja nie walcze??????? Przeciez o Mlodego rok temu tak walczylam-kochalam go-mialam caly czsa nadzieje ze zmieni zdanie......ustapilam dopiero wtedy gdy sie domyslilam ze ma dziewczyne-mam swoje zasady............Ale uwazam ze walczylam do konca-zrobilam wszystko co bylo do zrobienia....A teraz? MOze boje sie walczyc a moze jestem na to zbyt dumna??????Zbyt dumna aby latac za facetem????A moze nie chce po raz drugi przezywac taki dzien jak 17 lipca gdzie po raz ostatni plakalam przez faceta????A moze mi wcale nie zalezy????Nie wiem........
nic nowego-bez zadnych specjalnych rewelacji-jakos sie wszystko uspokoilo-i w sumie nie narzekam Pewnie ze mogloby sie cos dsziac ale z drugiej strony jak pomysle czym to potem grozi to mi sie odechciewa...............