Archiwum wrzesień 2004, strona 1


wrz 12 2004 zabijcie.......................
Komentarze: 1

Zlo poczynione innym zawsze wraca do ciebie-stara prawda jak swiat-moze to jest kara za to wszystko Bezsensu jest to wszystko-gdzie ja bylam jak rozum dawali-stalam w kolejce po serce.....Kiedy ja powiem sobie dosc-pewnie wtedy jak zajwi sie jakies nowe cudo ;) ale boje sie ze zawsze bede go traktowala jako substytut ze oki-fajnie mozna sie pospotykac ale bez zadnego zaangazowania ze to nie jest to bo tam gdzies w dalekiej Anglii jest on.......Heh ma taki wplyw na moje zycie na moje samopoczucie i nawet o tym nie ma pojecia........i nigdy sie nie dowie Powinnam zapomniec ale nikogo tym uczuciem nie krzywdze a to ze on nie wie-po co mialby wiedziec-to i tak nic u mnie nie zmieni a moglby sie jakos zle czuc Heh-nikogo nie krzywdze procz samej siebie Ale jezeli chcecie abym zapomniala to mnie po prostu ZABIJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

anchen : :
wrz 09 2004 romantyczna milosc....
Komentarze: 0

No i kicha za kicha.....heheheh on wcale nie wroci za te trzy (no teraz to za dwa miesiace) pojechal tam na caly Bozy rok!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no a ze ja za rok jade tez na rok to lepiej byc nie moze ;/////tak mysle czy jakbym byla z nim zwiazana to czy byloby mi trudniej-heh pewnie gdybym z nim byla napewno bym myslala ze gdybym z nim nie byla i nie utrzymywala kontakt byloby mi prosciej-prawde mowiac nie wiem-sadze ze obie tak rozniace sie ode siebie sytuacje sa tak samo ciezkie bo w obu tych przypadkach jest moje uczucie do niego-ja juz nie mam 18 lat no moze nie jestem w wieku grobowym ;) ale moje serduszko cos czuje-jestem bardzo ostrozna uzywajac slowa kocham bo go de facto nie znam-hmmm ujme to tak-gdyby nasza znajomosc potoczyla sie w innym kierunku napewno bym go pokochala.... A teraz-no coz jest jak jest-boje sie ze on juz nie wroci-heh i to jest juz typowy przyklad romantcznej milosci-romantycznej bo niemozliwej do spelniena..................Ilez to trzeba milczec cierpiec(....)...

anchen : :
wrz 07 2004 czarna rozpacz
Komentarze: 1

Mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie daje juz rady !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIech on juz wroci!!!!!!!!! nie wiem czemu nie odpuszcze go sobie Przeciez nic o nim nie wiem Dlaczego ta moja super cholerna intuicja mi nic nie podpowiada !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!W przypadku mlodego od razu wiedzialam co robic.....Jestem bezsilna Wymyslam juz rozne kretynizmy-chce aby wrocil zebym go zobaczyla Boze !!! Blagam-niech on wroci Bardzo fajnie jest byc silna osoba ale jak na dzien dzisiejszy moje sily sa wyczerpane-zycie z wieczna mina blazna i wiecznie zadowolona mina jest wygodne-zgrywa sie luzaczke ktorej wszystko zwisa i powiewa,panienki pewnej siebie ktorej faceci jedza z reki,ktora jest zajebiscie przekonana o swoim uroku osobistym,ktora nie ma problemow-super wszyscy tak mnie odbieraja-nawet on stwierdzil-aha no to zyjesz bez problemow wiec to udaje mi sie super Owsszem staram sie nie wpadac w doly ale na litosc boska SERCE MAM TYLKO JEDNO I NIE WIEM CZEMU ONO PO PROSTU CZUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!nie umiem wytlumaczyc tego czemu ja go teraz tak bardzo potrzebuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tak strasznie bardzo-nic mnie z nim nie laczy prawie go nie znam ale tak strasznie mi go brakuje i go po prostu potrzebuje To przeciez irracjonalne kretynskie  ale wykrzyczec to musze-POTRZEBUJE GO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

anchen : :