Komentarze: 0
Jak trzeba myslec:PO-ZY-TY-WNIE :))))))))))))))))) wiec mysle i mysle i mysle aby nie myslec o nim o nich wszystkich ludziskach wysokich ;)))))))))))))))))heheehhe
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Jak trzeba myslec:PO-ZY-TY-WNIE :))))))))))))))))) wiec mysle i mysle i mysle aby nie myslec o nim o nich wszystkich ludziskach wysokich ;)))))))))))))))))heheehhe
Haslo na najblizszy czas:kazdy z nas ma swoje zycie.......Trzeba przestac zyc wreszcie cudzymi zyciami i zaczac zyc wlasnym...........................Zaczac zyc na maksa jakby mial sie jutro skonczyc swiat...........................
Kazdy z nas ma swoje wlasne zycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak na razie jest dobrze-dzis czuje sie calkiem calkiem :)))Boze-przeciez ja jestem jeszcze taka mloda :)))))cale zycie przede mna....Nie,nie zapomnialam i pewnie jeszcze dlugo bedzie bolec i napewno nigdy nie zapomne....Pojechal i wroci ale nie zamierzam przez ten rok czy tez poltora roku czy tez dwa lata zyc jak zakonnica!!!!!!!!!!Potrzebuje bliskosci aby m,nie ktos przytulil itd...ale bez zwiazkow-no chyba ze sie znowu zakocham po uszy :))))) ale musze zyc dalej-bez wzgledu na wszystko....
Zlo poczynione innym zawsze wraca do ciebie-stara prawda jak swiat-moze to jest kara za to wszystko Bezsensu jest to wszystko-gdzie ja bylam jak rozum dawali-stalam w kolejce po serce.....Kiedy ja powiem sobie dosc-pewnie wtedy jak zajwi sie jakies nowe cudo ;) ale boje sie ze zawsze bede go traktowala jako substytut ze oki-fajnie mozna sie pospotykac ale bez zadnego zaangazowania ze to nie jest to bo tam gdzies w dalekiej Anglii jest on.......Heh ma taki wplyw na moje zycie na moje samopoczucie i nawet o tym nie ma pojecia........i nigdy sie nie dowie Powinnam zapomniec ale nikogo tym uczuciem nie krzywdze a to ze on nie wie-po co mialby wiedziec-to i tak nic u mnie nie zmieni a moglby sie jakos zle czuc Heh-nikogo nie krzywdze procz samej siebie Ale jezeli chcecie abym zapomniala to mnie po prostu ZABIJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i kicha za kicha.....heheheh on wcale nie wroci za te trzy (no teraz to za dwa miesiace) pojechal tam na caly Bozy rok!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no a ze ja za rok jade tez na rok to lepiej byc nie moze ;/////tak mysle czy jakbym byla z nim zwiazana to czy byloby mi trudniej-heh pewnie gdybym z nim byla napewno bym myslala ze gdybym z nim nie byla i nie utrzymywala kontakt byloby mi prosciej-prawde mowiac nie wiem-sadze ze obie tak rozniace sie ode siebie sytuacje sa tak samo ciezkie bo w obu tych przypadkach jest moje uczucie do niego-ja juz nie mam 18 lat no moze nie jestem w wieku grobowym ;) ale moje serduszko cos czuje-jestem bardzo ostrozna uzywajac slowa kocham bo go de facto nie znam-hmmm ujme to tak-gdyby nasza znajomosc potoczyla sie w innym kierunku napewno bym go pokochala.... A teraz-no coz jest jak jest-boje sie ze on juz nie wroci-heh i to jest juz typowy przyklad romantcznej milosci-romantycznej bo niemozliwej do spelniena..................Ilez to trzeba milczec cierpiec(....)...