| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
caly dzien z W.Na fizie go nie bylo,na chemii sie poodwracal,na majcy standartowo sie patrzyl.Za to na wykladzie z fizy siedzielismy kolo siebie ale na razie trzymam go na dystans W ogole nie uwazalam i caly czas rysowalam potem on ode mnie odgapil i rysowal moim olowkiem nasze raczki tak sie zblizaly do siebie to bylo ponad moje sily.zastanawiam sie czy przypadkiem czulam jego oddech,dotyk-to bylo wyczerpujace.Czy cos z tego bedzie???Przede wszystkim on musi sie dowiedziec!!!!
Koniec weekendu:((((Ale ciesze sie ze jutro zobacze W.-i tylko z tego sie ciesze:)))))Ciekawe czy on tez:))))???
A.wie,ze W mi sie podoba Czy to dobrze-nie mam pojecia.Powiedziala,ze bysmy razem ladnie wygladali......Ladnie????Raczej zabawnie bym powiedziala.....Ale przeciez nie o to w tym wszystkim chodzi......
dzis byla tradycyjna grabeczka-przetrzymalam mu dlon ale watpie by to zauwazyl.On naprawde moze myslec ze mam cos do h choc to jest po prostu smieszne.Ale tak sie patrzyl...A p. sie coraz bardziej cywilizuje:))))Powiedzial dzis czesc-bylam pod wrazeniem:))))Nie wiem na razie co robic z w.Sadze ze ta sytuacja sie jakims cudem sama wyklaruje.Na razie musze skonczyc z przeszloscia i pozegnac sie z tamtym uczuciem raz na zawsze-ile razy ja juz to mowilam-i zawsze mi wraca....Nie wierzylam ze mozna kogos tak pokochac.Boje sie ze juz nigdy sie z nikim tak na powaznie nie zwiaze.Musze byc fair w stosunku do W do B i przede wszystkim do siebie.Nie moge sie z nikim wiazac kochajac kogos innego.....
Wreszcie go dzis widzialam.Ale go dzis dosyc chamsko olalam.Szlam na zajecia i akurat przy akademikach wyszedl on z H.ktorego nie bylo przez blisko 2 tygodnie.Dogonilam ich i powiedzialam czesc i od razu zwrocilam sie do H ignorujac zupelnie W i jego "jak tam?" ale w sumie nie zrobilam tego tak ewidentnie celowo-po prostu tak wyszlo.A moze to byla podswiadoma kara za to poczatkowe mnie ignorowanie?kto wie?Ale potem byla slodziutka grabeczka wiec jest oki.Zastanawia mnie co wie P??????musze go poobserwowac i zobaczymy.....