Najnowsze wpisy, strona 40


lis 04 2003 sprzecznosci
Komentarze: 1

Juz sama nic nie wiem.Sa dwie mozliwosci:albo zarywa do A co wykluczam bo w sumie nie traktuje jej jakos specjalnie .A przeciez na litosc nie wymyslilam sobie tego wszystkiego.Przeciez mam oczy i wiem i wyczuwam kiedy ktos sie gapi badz tez jest mna zainteresowany.Ale on jest tak daleko-mozna powiedziec ze perfidnie o ironio mnie ignoruje.Tak jak bym dla niego nie istniala.Jeszcze bym pomyslala ze mnie nie lubi ale nie-na to jest jeszcze za wczesniebo przeciez sie nie znamy tak dobrze wszyscy.Moglabym mu byc obojetna ale tak tez nie jest.Moglby mnie traktowac jak A czy L ale tego tez nie robi.A jednoczesnie natykam sie na jego wzrok.Robi wszystko aby nikt nie pomyslal ze jakos cos ma do mnie i przez to sie cholernie zdradza-przynajmniej w moich oczach.I tak pewnie bedzie.Dlatego musze w tym przypadku sama sie narzucac-a moze ma ktos inny pomysl????????????????? 

anchen : :
lis 03 2003 Jest ok
Komentarze: 0

Super dzien.Bylam wraz z a i L w czasie okienka wu W!!!!!On mieszka w miejscowosci G.gdzie bylam w ostatnie wakacje.Co mnie uderzylo to to ze i do a i do L zwracal sie ladnie po imieniu a do mnie nie-tylko raz powiedzial kolezanka.Ja w sumie tez nie mowie mu ani zadnemu innemu facetowi na ktorym mi cokolwiek zalezy po imieniu bo sie wstydze:)))Ale byl jeden zawoalowany komplement.oni tam maja pietrowe lozka i a sie spytala czy lepiej spac na gorze czy na dole.Na to P.powiedzial ze na gorze.W odparl:ale na twoim lozku nie siadaja takie ladne dziewczyny" a na lozku siedzialam tylko ja:))))Jest dobrze.Potem w windzie tak slodko mrugnal.Chyba najtrudniejsze jest za mna.teraz juz wystarczy go uwiesc:))))))

anchen : :
lis 02 2003 :)))
Komentarze: 0

jutro znow poniedzialek.mam cholerne dwa kolosy i sie boje.Ale za to zobacze W!!!!!!HURRA!!!!!!!!!!!

anchen : :
paź 30 2003 znow ja
Komentarze: 0

Teraz juz doskonale wiem ze znowu ja zrobie pierwszy krok.On nigdy do mnie nie podejdzie w sensie randki itp.Po prostu takie mam szczescie do takich facetow:(((((Ale bede dazyla wytrwale do celu.Nie poddam sie.Ja nigdy nie przegrywamMusze szukac jak najczestszych okazji:okazja czyni zlodzieja :)))))))

anchen : :
paź 30 2003 moj
Komentarze: 1

Zobacze go dopiero w poniedzialek:(((((i jest mi z tego powodu bardzo smutno.Dzis kolo niego siedzialam-mozna tak powiedziec:)))On jest:)))))przede wszystkim bardzo cichy i nie radzi sobie dobrze pod wzgledem naukowym:(w czym widze perfidnie jakas szanse zblizenia sie do niego.Musze tylko trzymac reke na pulsie.Kolo tego musze sie ciagle krecic.Z drugiej strony nie chce sie za bardzo narzucac.Ale to on zaczal tymi spojrzeniami.Ja sie caly czas na niego gapie.Jak dlugo tak mozna?Ja chce go juz iec dla siebie.Jak przezyje ten okres czasu to potem zacznie sie najprzyjemniejsze:))))))))))))))))))))))BO NAPEWNO BEDZIE MOJ!!!!!!

anchen : :